Pewien ubogi rybak mieszkał wraz żoną w lepiance nad brzegiem morza. Codziennie wychodził rano i łowił ryby. Pewnego dnia wyłowił złotą rybkę. Rybka przemówiła do niego ludzkim głosem. Oświadczyła, że nie jest rybą, tylko zaczarowanym księciem i błagała o wypuszczenie na wolność. Rybak, słysząc ludzki głos, natychmiast wypuścił rybkę. Kiedy wrócił do domu i opowiedział o zdarzeniu żonie - ta oburzyła się, że wypuścił magiczną rybkę nie wypowiadając życzenia. Kazała mu wrócić i zażyczyć sobie wygodniejszej chatki. Rybak niechętnie powrócił nad brzeg morza i zawołał rybkę. Rybka wypłynęła i zapytała czego sobie życzy. Rybak oświadczył, że jego żona życzy sobie wygodniejszej chatki. Rybka obiecała spełnić ten rozkaz. Kiedy rybak powrócił do domu ujrzał piękną małą chatkę w miejscu swojej dawnej lepianki. Był przekonany, że jego żona będzie teraz szczęśliwa. Jednak żona była szczęśliwa tylko przez parę dni. Jakiś czas później stwierdziła, że nie chce mieszkać w chatce tylko w zamku. Rybak ponownie musiał udać się do złotej rybki i prosić o pałac dla żony. Ale i to jej nie wystarczyło. Kolejnym jej żądaniem było - żeby rybka uczyniła ją królową. Ale i to jej nie wystarczało - kazała mężowi iść do rybki zażyczyć sobie by rybka uczyniła ją osobą potężną jak Bóg, mającą władzę nad słońcem i księżycem. Rybak niechętnie udał się do rybki i powtórzył życzenie żony. Wówczas rybka odpowiedziała: "idź do niej, a zastaniesz ją z powrotem w lepiance".